Imię Piotr pochodzi od łacińskiego petrus czyli skała, opoka. Najbardziej znanym Piotrem w historii jest oczywiscie pierwszy biskup Rzymu, Apostoł i najlepszy przyjaciel Jezusa Chrystusa Święty Piotr. Święty Piotr jest w historii i chrześciajaństwie symbolem twardego charakteru, był jak swoje imię, był opoką dla chrześcijan. Św. Piotr był też jednak zwykłym człowiekiem, o czym się często w katolicyżmie, nie był wolny od ułomności ludzkich, a nawet miał chwile zwątpienia i nawet ujawniał słabość charakteru. Trzy razy ze strachu o własne życie zaparł się znajomości z Jezusem, kiedy tegoż prowadzono na śmierć. W czasach próby dla chrześcijan, tzn. kiedy okrutnie prześladowano chrześcijan w Rzymie za Nerona miał chwilę zwątpienia i postanowił uciec z Rzymu, by ratować własną skórę. Ostatecznie jednak poszedł w Rzymie na śmierć razem ze swoim ludem. Bądż jak Św. Piotr! Bądż jak skała!
Jest takie powiedzenie: Kto ma miękkie serce, ten musi mieć twardą d...! I to jest prawda. Życie jest piękne, codziennie człowiek poznaje nowe wrażenia, codziennie doznaje czegoś ciekawego, czym go życie zaskoczy. Warto jest żyć! Jednakże życie nie jest usiane różami. Codziennie trzeba się zmagać z przeciwnościami, pokonywać trudności. I do pokonywania trudności trzeba być twardym. Mówi się, że życie to codzienna walka o byt, że przeżywają tylko silne jednostki, słabe giną. Czy tak powinno być? Czy człowieczeństwo nie polega na tym, że silny, który odnalazł swoje miejsce w życiu powinien pomóc słabszemu?
Nie wszystkim dane jest wziąć się z życiem za bary. Statystyki są alarmujące. Z roku na rok wzrasta liczba ludzi cierpiących na zaburzenia psychotyczne, zwłaszcza schizofrenia w ostatnich czasach okrutnie zbiera swoje żniwo. Statystyki mówią, że na schizofrenię chorują coraz młodsi ludzi. Do tej pory definicje podawały, że na schizofrenię chorują ludzie po piętnastym roku życia. Obecnie lekarze diagnozują już tę chorobę u trzynastolatków. Schizofrenia to choroba społeczna...
Schizofrenia nie da się ukryć to choroba ludzi wrażliwych. Ludzie, a coraz częściej bardzo młodzi ludzie, nie potrafią dać sobie rady z trudnościami życia codziennego, nie potrafią walczyć z codziennymi przeciwnościami losu i uciekają w swój własny świat...w urojenia psychotyczne. Choroba psychiczna to złudne przekonanie, że w świecie urojeń łatwiej jest żyć. Niestety, to tylko ułuda, ale gdy ktoś już na nią zapadnie nie jest w stanie tego pojąć. Schizofrenia rządzi naszym życiem, daje złudne poczucie szczęścia, bo nam się wydaje, że jesteśmy kimś innym niż tym, czym stworzył nas Bóg. I większość chorych na schizofrenię nie chce się leczyć. Wydaje im się, że mają swój szczęśliwy świat, a nie zdają sobie sprawy, że w chorobie są uciążliwi dla otoczenia. Społeczeństwo nie lubi odmieńców. Społeczeństwo od chorych na schizofrenię się odsuwa. Są sami i słabi. A tymczasem chrześcijaństwo mówi: Podaj dłoń słabszemu! Czy łatwo być chrześciajninem?
Życie to codzienna walka o byt. Bądż silnym! - Krzyczy życie. Realizacja tego jednak nie jest taka prosta. Wymaga pracy nad sobą, tzw. pracy u podstaw, która jest bardzo ciężko i nie tak rzadko zamiast dać siłę, niszczy człowieka. Bądż jak Św. Piotr! Bądż jak skała! Bądż opoką dla słabszych! A tymczasem...łatwiej jest iść do Parku Narodowego Skalne miasto w Czechach i podziwiać piękne formy skalne - piękne twory natury, które pokazują wielką siłę i potęgę przyrody. Przyroda wie, co robi...
